Bhutan to kraj niezwykły. Nie jest to myśl zbyt odkrywcza, ale...

Jeśli weźmiemy pod uwagę, że jest to jedyne miejsce na świecie, w którym miarą tego jak się żyje nie jest PKB, a SNB czyli szczęście narodowe brutto, pierwszą drogę wybudowano tu w latach 60. XX wieku, internet pojawił się w roku 2000, a powszechnym malunkiem na fasadach domów są fallusy - ciężko mu dorównać w oryginalności.

BHUTAN - KRAJ SZCZĘŚLIWYCH LUDZI

75 % mieszkańców tego niewielkiego himalajskiego królestwa to buddyści.To właśnie z buddyzmu wywodzi się główna zasada, którą narzuca tutejszy monarcha: antykonsumpcjonizm. Do tego dochodzi jeszcze wyjątkowa dbałość o zachowanie równowagi między wzrostem ekonomicznym a rozwojem duchowym. Zasady te znajdują potwierdzenie w praktyce. 97% Bhutańczyków, żyjących na co dzień dość skromnie i bardzo tradycyjnie, uważa się za ludzi szczęśliwych. Sam monarcha natomiast nie mieszka w pałacu tylko w zwyczajnej chacie, a loty służbowe odbywa zwykłym, rejsowym samolotem.

Pomimo iż od niedawna Bhutan powoli otwiera się na świat nadal jest miejscem dosyć niedostępnym i dla turystów, i dla importerów - ze względów logistycznych i finansowych. Kraj posiada jedno lotnisko w dość trudnym terenie, drogi są tak kręte, że przejechanie 200 km odcinka może zająć nawet 7 godzin, a jednodniowy pobyt to koszt ok. 250$.Lwia część tej kwoty przeznaczana jest na królewski podatek, a w dalszej konsekwencji na wsparcie najuboższych.

PATYCZKI PANA NADO

Bhutan znany jest z pięknych wyrobów rzemieślniczych. Tutaj produkuje się również najbardziej tradycyjne, buddyjskie kadzidła. Największym i najstarszym producentem kadzideł w Bhutanie jest NADO POIZOKHANG. Założyciel firmy, pan Nado, rozpoczął pracę w latach 60. XX wieku. Wszystkie tworzone przez niego patyczki wykonywane były w ścisłej zgodności ze starożytnymi buddyjskimi pismami, tak też pozostało do dzisiaj. Niektóre receptury posiadają nawet 700 lat, a ich bazą są kwiaty, kora, korzenie, liście - wszystko wyłącznie naturalne i organiczne.

 

Większość składników wykorzystywanych do produkcji kadzideł rośnie na wysokościach powyżej 4000 m n. p. m. i jest zbierana przez pasterzy wypasających jaki. Nado jest firmą rodzinną zapewniającą zatrudnienie i wykształcenie 15 osobom wywodzącym się z grona osób dotkniętych skrajnym ubóstwem. Pracownicy, którzy wykonują kadzidła nie mogą spożywać mięsa i alkoholu, a podczas pracy muszą powtarzać mantry, by każdy tworzony przez nich patyczek był naznaczony dobrą, życzliwą intencją.

NADO HAPPINESS I NADO POZOKHANG

Większość kadzideł NADO składa się z 40 elementów. W przeciwieństwie do kadzideł tybetańskich patyczki są gładkie, dosyć odporne na złamania i pakowane w bambusowe tuby. Ich aromat jest bardzo charakterystyczny - odróżnia je od wszystkich pozostałych. Jest to zapach drzewno - ziemisty, z wyraźnymi nutami orientalnych przypraw, typowy dla buddyjskich świątyń.

Główne składniki NADO to m.in. drzewo sandałowe, goździki, kardamon, szafran, gałka muszkatołowa, kumin, pieprz, agar, miód, cukier trzcinowy, guma dammar, kamfora i proszek jałowcowy. Zawartość proszku jałowcowego różnicuje klasę kadzideł - im mniejsza tym kadzidło jest lepsze. Według tej skali NADO HAPPINESS są boagtsze niż NADO POZIOKHANG, bo zawierają około 40% proszku jałowcowego. NADO POIZOKHANG mają go mniej więcej 60%.

Kadzidła NADO HAPPINESS I NADO POIZOKHANG to tzw. kadzidła ceremonialne, przeznaczone przede wszystkim do medytacji głębokiej relaksacji. Składają się ze 108 składników, pomyślnej liczby dla buddystów symbolizującej dobrobyt i błogosławieństwo oświeconych mistrzów. Kadzidła NADO podobnie jak wino mogą "leżakować" - ich zapach wraz z upływem czasu będzie się intensyfikował i dojrzewał.