
Produkt rzemieślniczy - wszystko jedno jaki - to taki, który od początku do końca powstaje ręcznie lub z delikatnym wsparciem bardzo prostych, zazwyczaj napędzanych siłą ludzkich mięśni maszyn. Nie ma w nim gotowych komponentów, które wystarczy poskładać, nie ma też taśmowej produkcji i maszynowego pakowania. To z kolei przekłada się na czas - stworzenia takiego produktu zajmuje dłuższą chwilę, bo wymaga większego zaangażowania.
Dobre składniki, przemyślane receptury, praca zaangażowanych osób, cierpliwość i wyczekiwanie - dokładnie w ten sposób powstają mydła himalajskie. Kostki prawie w całości są produkowane ręcznie. PRAWIE, bo jedyna maszyna używana w procesie ich wytwarzania to stemplownica, która działa trochę jak manualna wyciskarka do owoców - ktoś i tak musi użyć swojej siły, żeby taki stempelek na mydle powstał.
Ich rzemieślniczy charakter przekłada się na jakość i na wygląd. Brak pośpiechu przy produkcji wychodzi im tylko na plus. Dobre, rzemieślnicze mydła lubią sobie poleżakować i nie należy ich w tym popędzać. Im dłużej po zalaniu w formy odpoczywają - tym stają się bardziej zwarte, esencjonalne i nie szkodzą (za krótko leżakujące mogą podrażniać skórę). Potrzeba naprawdę dużego doświadczenia i wprawy, żeby taki jakościowy produkt uzyskać. Jeśli zaś chodzi o wygląd - kostki nie są idealnie gładkie i w zasadzie nie ma dwóch takich, które są identyczne. Nawet w ramach jednego rodzaju może zdarzyć się, że jedna będzie bardziej zielona od drugiej, albo będzie dwukolorowa. Jest to absolutnie normalne zjawisko - wszystko zależy od tego, z której części mydlanej formy była cięta. W mydłach himalajskich nie ma żadnych barwników - ich kolor ZAWSZE zależy wyłącznie od użytych do produkcji składników. Te bardziej ziołowe będą zielonkawe, te bardziej olejowe mogą być mleczno - żółtawe, a te z dodatkiem soli - od lekko różowych, bursztynowych, po naprawdę ciemne i wreszcie czarne.
Nasze mydła himalajskie powstają w niewielkiej manufakturze, w jednej z odległych dzielnic Katmandu, z dala od tłumów i zgiełku ulic. Zakład zatrudnia kilkanaście osób. Większość z nich to kobiety, co w Nepalu nie zawsze jest sprawą oczywistą i szczególnie powszechną. Za swoją pracę otrzymują bardzo przyzwoitą jak na nepalskie realia stawkę, pracują w normalnych warunkach - z przerwami na obiad, wolnymi popołudniami i weekendami. Wiemy to, bo sami w tym miejscu byliśmy, dobrze znamy się z właścicielem i z pełną świadomością możemy powiedzieć, że jest to miejsce z dobrą energią.
Całą produkcję nadzoruje właściciel, który jest biotechnologiem - nie ma tu miejsca na pomyłki i nieudane eksperymenty. Receptury mydeł też są przemyślane i zgodne z zasadami ajurwedy i aromaterapii, bo ojciec producenta, a jednocześnie autor większości z nich, był szanowanym w Nepalu ajurwedyjskim lekarzem. Każdy skład mydła został dobrze przemyślany i jest po coś. Jesteśmy wyłącznym importerem tych mydeł z Nepalu. Wszystkie kostki są robione na świeżo, na nasze zamówienie i trafiają do nas prosto od producenta.
Mydła nie pachną tak intensywnie jak perfumowane kostki drogeryjne, ale pachną - NATURALNIE, bo do ich produkcji wykorzystuje się naturalne olejki eteryczne (to nie to samo co olejki zapachowe!). Właśnie dlatego nie można ich dodawać za dużo, bo zadaniem tych mydeł jest przede wszystkim pielęgnować i wspomagać proces dbania o skórę.
Na koniec jeszcze jedna informacja skierowana do tych osób, które czasem nam piszą, że wielka szkoda, że kostka jest owinięta w folię i jest to bardzo nieekologiczne. Mydła są super naturalne, ale nie można mieć wszystkiego - pamiętajcie, że aby do nas dotrzeć przebywają naprawdę długą podróż, która wiąże się z kilkoma przesiadkami, postojami w hangarach, odprawami celnymi i przepisami sanitarnymi (czasem różnymi, w różnych krajach). Nie chcielibyście chyba, żeby kostka była macana przez setki rąk, albo złapała wilgoć i zapach stęchlizny? W tym wypadku higiena ma najwyższy priorytet, a folia jest najlepszym rozwiązaniem.
Wszystkie kostki można zamawiać pojedynczo, ale są też w gotowych zestawach (trochę korzystniejsza cena), dedykowanych pod konkretne potrzeby. Po więcej informacji na temat mydeł himalajskich zapraszamy na bloga gdzie staramy się regularnie aktualizować wiele tematów.